Nasze Credo

Powstanie hotelu narodziło się z potrzeby stworzenia miejsca dalekiego od monumentalności, jednoznaczności i powtarzalności. Tradycja, domostwo i gościnność okazały się stabilnym fundamentem firmy i przyczyniły się do jej kluczowego sukcesu.

Jest nam niezmiernie miło gościć Państwa w naszych skromnych progach.

Nasz zespół

Hotel stworzony przez ludzi dla ludzi.

To duży wkład zespołu pomógł zbudować miejsce z sercem i duchem domowym. Komfort wypoczynku zapewni Państwu znakomita kuchnia oraz szeroki wachlarz możliwości wypoczynku, jakie daje lokalizacja i natura.
My natomiast, dołożymy wszelkich starań aby przywiązać Państwa do Nas na dłużej.

Znacznie dłużej.

Nasza historia

Same mury nie miałyby tyle do opowiedzenia, gdyby nie życie, które je wypełnia. Usytuowana w dzielnicy nadmorskiej w odległości 100 metrów od plaży to piękna Kamienica wybudowana w 1928 roku. Początkowo służyła jako rezydencja letnia, żeby w latach 60-tych przeobrazić się w noclegownię.
Od tego czasu w praktyce zapomniana.
W 1993 roku, kiedy to w stanie bardzo nieurodziwym odkryta przez biegacza i Olimpijczyka, Kamienica odzyskała życie:

„Moje oczy skierowane były na południe – w stronę zieleni, lasu i osamotnionych ścieżek. Wzrok mojej żony natomiast – na północ. Zauroczona była przestrzenią plaż i swobodą morskiej wody. Wtedy wiedziałem, że to jest nasze miejsce na Ziemi. I takie, którym warto dzielić się z innymi”

Sporting Kamienica rozpoczęła swoją działalność wraz z dniem 18 grudnia 1994 roku, a jej założycielem był Bogusław Mamiński – vice mistrz świata Helsinki ’83 i vice mistrz Europy Ateny ’82. Wielokrotny mistrz Polski na dystansie 3000 m z przeszkodami, dwukrotny uczestnik Igrzysk Olimpijskich.

Całą resztą natomiast, zajęła się już kobieta
I jego żona – Beata Mamińska.

Nasz horyzont

Dążymy do marki opartej na oryginalności i nietuzinkowości. Sumiennie kierujemy się wartościami zapewnienia maksimum komfortu wypoczynku i przyjemnych wrażeń.

Liczymy, że Państwa opinia potwierdzi nasze kompetencje, a Kamienica stanie się drugim domem.

Takim, do którego warto wracać po nowe siły.